Dzisiejszego poranka rozpoczęła się rywalizacja singlowa podczas mistrzostw Europy w tenisie stołowym, które są rozgrywane w Helsingborgu. Do zawodów zgłoszono aż 264 uczestników z 37 państw, a reprezentacja Polski już w pierwszym dniu rozegrała naprawdę sporo spotkań, które ułożyły taki wstępny obraz sił w poszczególnych grupach.
Klasa 2. Udany start Rafała Czupera i ważny dzień dla Tomasza Jakimczuka
Rafał Czuper, który zajmuje pierwsze miejsce w światowym rankingu swojej klasy, rozpoczął turniej od dwóch zwycięstw i tym samym wskoczył od razu na prowadzenie w grupie. Najpierw pokonał Oleksandra Yezika 3:1, a później wygrał z Goranem Perliciem, też 3:1. Te rezultaty dały mu bilans 2:0 i cztery punkty, co praktycznie zapewnia mu awans do fazy pucharowej. Jutro jego rywale będą grać tylko o układ pozostałych miejsc.
W tej samej klasie rywalizuje Tomasz Jakimczuk, który rozpoczął od najtrudniejszego możliwego meczu – z Fabienem Lamiraultem, jednym z liderów europejskiego tenisa stołowego. Pojedynek zakończył się porażką Polaka 0:3. Jakimczuk z bilansem 0:1 zajmuje trzecie miejsce, a o tym, czy wyjdzie z grupy, zadecyduje piątkowy pojedynek z Christopherem Ryanem. Brytyjczyk ma identyczny bilans i również przegrał z Francuzem (1:3), więc stawka meczu będzie bardzo wysoka.
Klasa 3. Maciej Nalepka w świetnej sytuacji przed piątkiem
Maciej Nalepka zanotował bardzo dobry start. Najpierw wygrał 3:0 ze Słowakiem Adrianem Priełoznym, a następnie pokonał Mladena Cziricia 3:2 po naprawdę zaciętym tie-breaku. Cziric ma na razie bilans 0:1, a Priełozny 0:2. Ostatni rywal Nalepki, Dacian Makszin, również ma dwie wygrane i jutro o 09:30 obaj zagrają o pierwsze miejsce w grupie.
Klasy 4-5. Ważne mecze Lisa i Żyłki w piątek
Rafał Lis rozpoczął od trudnego starcia z Valentinem Bausem – liderem grupy. Przegrał 0:3 i znajduje się obecnie na trzeciej pozycji przed spotkaniem z Emerikiem Martinem. Francuz ma bilans 1:0, więc piątkowy mecz ustawi tabelę.
W klasie 4-5 gra również Krzysztof Żyłka. Jego pierwszy pojedynek z Mitro Palikucą zakończył się porażką 1:3, choć Polak był w stanie urwać jednego seta doświadczonemu Serbowi. Jutro o 10:10 Żyłka zagra z Jirim Żakiem, który także przegrał swój mecz. Obaj walczą o drugie miejsce i wciąż mają realne szanse.
Klasa 6. Trudne otwarcie, ale jutro kolejne możliwości
Rafał Kraft i Piotr Mańturz rozpoczęli rywalizację w klasie 6. Kraft przegrał z Bobim Simionem 0:3. Rumun po tym meczu ma bilans 1:1, ponieważ później uległ Georgiosowi Mouchthisowi. Z kolei Grek ma 1:0 i w piątek o 13:30 to właśnie z nim Kraft zagra o utrzymanie się w grze o wyjście z grupy.
Piotr Mańturz trafił do grupy z zajmującym w rankingu ITTF 5. miejsce – Matteo Parenzanem. Włoch jest w europejskiej czołówce i prowadzi po dwóch zwycięstwach. Mańturz przegrał z nim 0:3 i jutro o 13:30 zagra z Portugalczykiem Mario Bastardo, który również ma bilans 0:1. Ich mecz zdecyduje o układzie dolnych miejsc w tabeli.
Klasa 7. Michał Deigsler kończy dzień z bilansem 0:2
Michał Deigsler w klasie 7. zanotował dwa mecze i oba niestety przegrane. Najpierw uległ Danielowi Horutowi 0:3, a później po bardzo wyrównanym pojedynku przegrał 2:3 z Gonzalo Rodríguezem. Hiszpan i Czech mają po jednym zwycięstwie i jutro ich bezpośrednie starcie ustali lidera tabeli. Deigsler kończy grupę na trzecim miejscu.
Klasa 8. Mocne otwarcie Polaków
W tej klasie zagrali Marcin Zieliński, Piotr Grudzień i Maksym Chudzicki.
Marcin Zieliński przegrał 2:3 z Borną Zohilem, mimo że doprowadził do tie-breaka. Chorwat prowadzi w grupie z bilansem 2:0. Jutro o 09:30 Zieliński zagra z Robertem Boroleanu, który ma dwie porażki.
Piotr Grudzień zaczął bardzo dobrze – wygrał 3:0 z Avelino Monteiro – ale potem przegrał 0:3 z Royem van der Burgiem, który ma komplet zwycięstw i prowadzi w tabeli. Jutrzejszy mecz Holendra z Monteiro ustali układ grupy, a Grudzień kończy dzień z bilansem 1:1.
Najbardziej efektowny start zanotował Maksym Chudzicki – dwa mecze i dwie wygrane 3:0. Pokonał Lázara Nyiri Szabo oraz Marca Ledoux, dzięki czemu prowadzi w tabeli i jutro jego rywale zagrają już tylko o miejsca 2-3.
Klasa 10. Bardzo dobre otwarcie Biało-Czerwonych
Trzech Polaków – Paweł Włodyka, Patryk Chojnowski i Igor Misztal – zaprezentowało się bardzo dobrze.
Paweł Włodyka wygrał 3:1 z Filipem Radoviciem. Czarnogórzec po tym meczu ma bilans 1:1, a Polak jutro o 14:50 zagra z Marlonem Lopezem, który przegrał jedno spotkanie i wciąż walczy o zachowanie szans na awans.
Patryk Chojnowski rozegrał dziś dwa znakomite pojedynki. Najpierw pokonał Phillippe Heina 3:0, a potem Krisztiana Gardosa – również 3:0. Dzięki temu z bilansem 2:0 prowadzi w tabeli. Jutro o 14:50 zagra z Shae Thakkerem, który zakończył dzień z bilansem 1:1.
Bardzo dobry dzień miał również Igor Misztal, siódmy zawodnik światowego rankingu klasy 10. Wygrał 3:0 z Matteo Scuto, a potem 3:0 z Jose Manuelem Ruizem. Dwa pewne zwycięstwa dały mu fotel lidera, a jutro o 14:50 zagra z Gevorgiem Beglaryanem, który przegrał oba mecze.
Klasa 11. Zwycięstwo Makajewa, trudniejsze mecze pozostałych Polaków
Maciej Makajew wygrał 3:0 z Adamem Kovacsem i jutro o 11:30 zagra z Timothe Ivaldimi. Francuz ma bilans 0:1.
Damian Fira przegrał 0:3 z Lucasem Creange – jednym z faworytów. Jutro o 16:10 zagra z Eduardo Cuestą o utrzymanie się w grze.
W turnieju kobiet Dorota Nowacka przegrała 1:3 z Ebru Acer i w sobotę zagra z Lei Ferney. Ewa Cychowska musiała uznać wyższość Natalii Kosmina, która wygrała 3:1 . Jej kolejny mecz również odbędzie się w sobotę – z Sumeyrą Türk.
Klasa 6 kobiet. Pierwsze mecze Marszał i Jabłonki
Katarzyna Marszał przegrała 1:3 z Camelią Ciripan i jutro zagra dwa kolejne mecze. Barbara Jabłonka natomiast wygrała 3:0 z Kingą Mihalffy i jutro zmierzy się z Morgen Caillaud oraz Gabrielą Constantin – obie mają bilans 1:0.
Klasa 9 kobiet. Karolina Pęk z pewnym startem
Karolina Pęk wygrała 3:0 z Nelą Kemlinkovą i prowadzi w tabeli. Jutro o 18:50 zagra z Theą Nielsen, która zaczęła zawody od porażki.
Klasa 10 kobiet. Pierwsze mecze Partyki i Foskett
Ewa Foskett przegrała 0:3 z Marlene Reeg. Niemka prowadzi w tabeli, a Polka jutro o 15:30 zagra z Terezą Cakorovą.
Natalia Partyka potwierdziła dobrą formę, wygrywając 3:0 z Anniek van t Holt. Jutro o 15:30 zagra z Anją Handen, która wygrała dziś swój pierwszy mecz.
Klasa 11 kobiet. Jutro wolne, decydujące mecze w sobotę
Dorota Nowacka i Ewa Cychowska kolejne spotkania rozegrają w sobotę rano.
Pierwszy dzień mistrzostw Europy pokazał bardzo dobrą formę wielu reprezentantów Polski, którzy w piątek staną do najważniejszych meczów grupowych. Jutro rywalizacja potrwa od 09:30 do późnych godzin wieczornych, a na stole zobaczymy m.in. Nalepkę, Jakimczuka, Zielińskiego, Żyłkę, Krafta, Misztala, Chojnowskiego, Jabłonkę i Pęk.
______
Fot. (ilustr.) Tomasz Markowski/Polski Komitet Paralimpijski


