Trzy złota, cztery srebra oraz jeden brąz – z takim dorobkiem dziesięcioosobowa polska reprezentacja zakończyła swoje starty podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata juniorów w szwajcarskim Nottwil. W medalowej klasyfikacji zawodów zaowocowało to dwunastą lokatą.
Druga edycja rozgrywanych w Nottwil mistrzostw przyciągnęła na Sport Arena of the Swiss Paraplegic Centre ponad 300 zawodników z 42 krajów. Polskę reprezentowała dziesiątka młodych i obiecujących lekkoatletów, którzy są na najlepszej drodze ku temu, by w przyszłości zawojować sportowe areny całego świata. Na tegoroczną imprezę powołania otrzymali Łukasz Czarnecki, Agata Gałan, Faustyna Kotłowska, Iwona Koprowska (wszyscy START Gorzów Wlkp.), Kornelia Adamczyk (START Katowice), Hubert Szuba (CR Grudziądz), Martyna Marchewka (START Radom), Maciej Tomczyk (START Zduńska Wola), Jakub Mirosław (START Wrocław), a także Kinga Przewoźna (START Poznań).
Podobnie jak przed dwoma laty najsilniejsza okazała się reprezentacja Stanów Zjednoczonych, gromadząc na swoim koncie 28 krążków: 16 złotych, 3 srebrne oraz 9 brązowych. Świetnie spisała się również ekipa z Indii, która 23-krotnie plasowała się w pierwszej trójce (11-6-6). Podium z dorobkiem 25 trofeów (8-9-8) uzupełnili niemieccy lekkoatleci, pokonując czwartą w tabeli Brazylię ilością srebrnego kruszcu. W zestawieniu ujęto przedstawicieli 34 krajów. Biało-czerwoni z wynikiem trzech złotych medali, czterech sreber oraz jednego brązu uplasowali się na dwunastej pozycji.
Trzy krążki, po jednym z każdego koloru, zgarnął na rzutni Łukasz Czarnecki (F37), powtarzając tym samym swój wyczyn z poprzedniej edycji mistrzostw. Ogromny potencjał zawodnika gorzowskiego STARTu ujrzał światło dzienne przed dwoma laty w Londynie, gdzie będąc debiutantem sięgnął po brąz mistrzostw świata w rzucie oszczepem. Trzynaście miesięcy później podczas europejskiego czempionatu w Berlinie ponownie stanął na najniższym stopniu podium. W juniorskiej rywalizacji w Nottwil w swojej popisowej konkurencji zdobył złoto, posyłając w najlepszej próbie oszczep na 47,38 m. Udane w jego wykonaniu starty wieńczy srebro w rzucie dyskiem (38,62 m) oraz brąz w pchnięciu kulą (10,39 m). W tej ostatniej specjalności wicemistrzowski tytuł w połączonych klasach F35-38 wywalczył Jakub Mirosław, popisując się odległością 12,13 m. Od złota, po które sięgnął ostatecznie Japończyk Yamato Shimbo, dzieliło go zaledwie pięć centymetrów.
Dwukrotnie na najwyższym stopniu podium stawała klubowa koleżanka Czarneckiego, Faustyna Kotłowska, która w Berlinie cieszyła się z brązu w rzucie dyskiem. Dwa tygodnie temu natomiast przed bydgoską publicznością świętowała swój pierwszy w karierze rekord świata w oszczepie (kat. F64). W starciu z juniorkami nasza zawodniczka zdominowała rywalizację w kuli oraz dysku, w których triumfowała odpowiednio z wynikami 9,14 m (rekord Europy) oraz 29,25 m. Ze srebrnego medalu w pchnięciu kulą w tym samym finale cieszyła się także trenująca na co dzień w Katowicach Kornelia Adamczyk (F46), osiągając w konkursie klas F45-64 rezultat 7,85 m. W rywalizacji kulomiotek w grupach F35-38 wicemistrzynią świata z wynikiem 6,18 m została z kolei Iwona Koprowska (F37).
Wyniki biało-czerwonych (opracowanie własne):
————
Fot. główne: Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski.