Marzena Zięba najdłużej spośród wszystkich naszych reprezentantów musiała czekać na swój piąty już start na igrzyskach paralimpijskich. W dzisiejszej rywalizacji w kategorii +86 kg nasza sztangistka z wynikiem 135 kg uplasowała się na piątej lokacie.
Dzisiejszy konkurs w kategorii +86 kg stał na niebotycznie wysokim poziomie, najwyższym w historii. Chcąc myśleć o podium, Polka musiałaby znacząco poprawić swój rekord Europy. Marzena Zięba w pierwszym podejściu zadysponowała 135 kg, wyciskając bez większych problemów ten ciężar. W stawce dziewięciu zawodniczek na tamten moment był to piąty wynik. W kolejnym atakowała bez powodzenia zaatakowała 140 kg. W decydującej trzeciej serii, mając podgląd na poczynania jej najgroźniejszych rywalek, postawiła wszystko na jedną kartę i poprosiła o 146 kg. Gdyby próba ta zakończyła się sukcesem, miałaby brązowy medal. Tak jednak się nie stało i ostatecznie musiała zadowolić się piątą lokatą. Mistrzynią została Nigeryjka Folashade Oluwafemiayo, która zdobyte złoto przypieczętowała nowym rekordem świata – 167 kg. Drugie miejsce zajęła broniąca tytułu Chinka Xuemei Deng (155 kg), a podium uzupełniła Egipcjanka Nadia Ali (145 kg).
Dla Marzeny Zięby, utytułowanej zawodniczki Startu Tarnów, były to już piąte w karierze igrzyska paralimpijskie. Zadebiutowała w Pekinie w 2008 roku, gdzie zajęła szóste miejsce. Cztery lata później w Londynie również była szósta. Największe sportowe sukcesy przyszło jej celebrować podczas kolejnych igrzysk. Z Rio de Janeiro (2016) przywiozła srebro, natomiast w Tokio (2021) dołożyła brązowy krążek. Od wielu lat należy w swojej kategorii do ścisłej światowej czołówki, co potwierdziła podczas ubiegłorocznych mistrzostw w Dubaju, z których wróciła z brązem.
_____
Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paralimpijski