Piąty dzień pływackich mistrzostw świata w Singapurze za nami. W wieczornej sesji startowej biało-czerwone barwy reprezentowała Wiktoria Sobota, która pierwszy w swojej karierze finał zakończyła na ósmej lokacie.
Wiktoria Sobota ma dopiero czternaście lat i jest najmłodszą w polskiej ekipie zawodniczką. Jej kwalifikacja do finału 50 metrów stylem dowolnym (S3) to nieprzypadkowy sukces, lecz wyraźny sygnał, że w polskim pływaniu rośnie nowy talent, który warto uważnie śledzić. Wczoraj Wiktoria otarła się o najlepszą ósemkę w zmaganiach na dystansie 50 metrów grzbietem. Po tym starcie pozostał spory niedosyt, bo od upragnionego celu dzieliło ją zaledwie 0,36 s. W dzisiejszym sprincie kraulem w końcu dopięła swego – awansowała do finału, a w nim zamknęła ośmioosobową stawkę z czasem 1:09,09. Choć tym razem nie włączyła się jeszcze do walki o medale, to już sama możliwość sprawdzenia się z najlepszymi na świecie będzie dla niej niezwykle cenną lekcją. Złoto powędrowało do Amerykanki Leanne Smith, której prowadzenie nawet przez moment nie było zagrożone. Tytuł mistrzyni świata przypieczętowała fenomenalnym rezultatem 40,42 s. Bezpośrednio za nią uplasowały się dwie Hiszpanki, Marta Fernandez Infante (43,12 s) oraz Delia Fontcuberta Cervera (47,82 s).
W porannych eliminacjach poza Wiktorią Sobotą o indywidualne kwalifikacje do finałów dzielnie walczyło jeszcze pięcioro Biało-Czerwonych. Pierwsza pod finałową kreską była Oliwia Jabłońska, która w eliminacjach 100 m stylem motylkowym (S10) uzyskała dziewiąty czas. Tę samą lokatę zajęli także Alan Ogorzałek (100 m stylem motylkowym, S10), Krzysztof Lechniak (50 m stylem dowolnym, S3) oraz Alex Kozłowski (100 m stylem dowolnym, S11). Na trzynastej pozycji w sprincie kraulem (S8) uplasował się z kolei Michał Golus. O miejsce w finale rywalizowała także nasza sztafeta 4×100 metrów stylem zmiennym. Kwartet w składzie Aleksandra Ochtera, Gabriel Kowalski, Michał Golus i Oliwia Jabłońska swój start zakończył niestety dyskwalifikacją.
_____
Fot. Simone Castovillari/World Para Swimming