Mariusz Miecznikowski objął stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski mężczyzn w amp futbolu. Doświadczony szkoleniowiec, który przejmuje kadrę z myślą o przyszłorocznych mistrzostwach świata w Kostaryce, już za kilkanaście dni poprowadzi drużynę narodową podczas towarzyskich meczów z Ukrainą.
Mariusz Miecznikowski to trener, który przez lata pracował w środowisku futbolowym na różnych szczeblach – od młodzieżowych zespołów, przez funkcje asystenta, aż po prowadzenie pierwszego zespołu Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Właśnie z tym klubem osiągnął jeden z najgłośniejszych sukcesów w swojej dotychczasowej karierze, eliminując Lechię Gdańsk z Pucharu Polski w sezonie 2021/2022. Teraz staje przed nowym wyzwaniem, jakim jest poprowadzenie męskiej kadry narodowej w amp futbolu.
Wybór Miecznikowskiego na stanowisko selekcjonera reprezentacji nie był przypadkowy. Polski Związek Amp Futbolu zdecydował się poszukać kogoś spoza swojego środowiska, chcąc wprowadzić do drużyny powiew świeżości. W procesie rekrutacyjnym uczestniczyli kandydaci z bogatym CV, także z poziomu Ekstraklasy, ale to właśnie Miecznikowski swoją wizją pracy, otwartym umysłem i profesjonalnym podejściem przekonał do siebie decydentów. Jego nominacja ma być impulsem nie tylko do rozwoju samej reprezentacji, ale i całej dyscypliny w Polsce.
Celem medal mistrzostw świata
Zmiana na stanowisku selekcjonera jest efektem zakończenia blisko trzyletniej współpracy z Dmytrem Kameko. Ukraiński szkoleniowiec zapisał się w historii polskiego amp futbolu, zdobywając przed rokiem z kadrą brązowy medal mistrzostw Europy. Teraz przed jego następcą postawiono konkretne cele: przygotować drużynę do walki o medal mistrzostw świata oraz rozwijać zespół w dłuższej perspektywie. Kostaryka, która będzie gospodarzem przyszłorocznego mundialu, już dziś staje się głównym punktem w planie szkoleniowym nowego trenera.
Mariusz Miecznikowski nie zamierza zrywać z dotychczasowymi rozwiązaniami, jakie stosowano w reprezentacji. Polska drużyna w ostatnich latach czerpała wiele nowości z futsalu, co przekładało się na techniczną i dynamiczną grę. Miecznikowski zapowiada stopniowe zmiany, ale bez rewolucji. Pragnie zbudować zespół wszechstronny, otwarty na różne style i rozwiązania, który będzie potrafił szybko i skutecznie reagować na boiskowe poczynania przeciwników. Obserwując zawodników w rozgrywkach PZU Amp Futbol Ekstraklasy, dostrzegł wiele potencjału, a pozyskaną w ten sposób wiedzę zamierza wykorzystać w pracy z kadrą.
Debiut w meczach z Ukrainą
Już w pierwszych tygodniach od objęcia stanowiska nowego selekcjonera czekać będzie mnóstwo pracy. Najpierw spotkanie z zawodnikami podczas zgrupowania (23-31 sierpnia), a następnie dwumecz z Ukrainą w ramach Amp Futbol Kraków Cup (6-7 września). Kilka dni później reprezentacja poleci do tureckiego Trabzonu, aby rywalizować w dywizji A Ligi Narodów (11-15 września) z takimi drużynami jak Turcja, Włochy czy Anglia. We wrześniu Miecznikowski będzie również obecny na turnieju AMP Futbol Ekstraklasy w Bydgoszczy (20-21 września).
Mariusz Miecznikowski to dopiero trzeci selekcjoner w historii reprezentacji Polski w amp futbolu. Przed nim kadrę prowadzili Marek Dragosz, który tworząc kadrę od podstaw, sięgnął po dwa brązowe medale mistrzostw Europy w 2017 i 2021 roku, oraz Dmytro Kameko – autor sukcesu z 2024 roku. Nowy trener przejmuje zespół o ugruntowanej pozycji w Europie, ale z ambicjami sięgającymi jeszcze wyżej. Wspólnie z zawodnikami, sztabem i Polskim Związkiem Amp Futbolu, ma blisko rok na to, aby zbudować mocną drużynę, która w Kostaryce powalczy o pierwszy w historii krążek mistrzostw świata.
_____
Fot. Łukasz Grochala/Cyfrasport