Polska kadra narodowa w parawspinaczce sportowej zakończyła swój pierwszy w historii występ na mistrzostwach świata. Zawody odbyły się w Seulu, a udział Biało-Czerwonych w tak prestiżowej imprezie to kolejny przełomowy moment w rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju.
Do rywalizacji o medale przystąpiło 204 zawodników z całego świata podzielonych na 19 klas startowych. Mistrzostwa rozgrywano na imponującym obiekcie w Parku Olimpijskim w Seulu przy licznej widowni. Przez dwa dni eliminacji zawodnicy musieli zmagać się nie tylko z trudnymi trasami, ale także z ogromną presją, wysoką temperaturą i całym wachlarzem emocji towarzyszących startom na najwyższym poziomie. Dla polskiej ekipy był to debiut na mistrzostwach świata, a dla Jana Zaleskiego dodatkowo pierwszy w karierze start międzynarodowy.
Najwyżej spośród reprezentantów Polski w eliminacjach sklasyfikowana została Jadwiga Gąsienica-Chmiel, która zajęła szóste miejsce w klasie RP3. Dwa oczka za nią, na ósmej pozycji, w tej samej klasie uplasowała się Anna Lipińska. Również ósma, w klasie B3, była Agnieszka Kwolek. Jan Zaleski zakończył rywalizację na dziewiątej pozycji w klasie AU3. Jakub Szmańda uplasował się na dziesiątej pozycji w klasie RP3, a Bartłomiej Szyszkowski był jedenasty w klasie AU3. Krzysztof Kuczewski, rywalizujący w klasie AL2, zakończył eliminacje na siedemnastej pozycji.
Choć żaden z naszych zawodników nie zdołał zakwalifikować się do finałów, to już sam udział w imprezie tej rangi był dla Biało-Czerwonych ogromnym przeżyciem. Zebrane doświadczenie, kontakt z najlepszymi zawodnikami z całego świata oraz możliwość rywalizacji w warunkach turniejowych z pewnością zaprocentują w kolejnych latach. Wspinaczka sportowa formalnie zadebiutuje w programie paralimpijskim za trzy lata w Los Angeles i zdobycie przepustek na igrzyska stanowi wielkie marzenie naszych kadrowiczów.
_____
Fot. Skocznia/Facebook