Fot. UKS ADA JUDO FUN

Piękny początek Polaków na igrzyskach europejskich w Ferrarze! Judocy, lekkoatleci i pływacy z workiem medali

Świetny początek biało-czerwonych podczas trwających we włoskiej Ferrarze igrzysk europejskich z udziałem sportowców z zespołem Downa. Minęły dopiero dwa dni sportowej rywalizacji, a nasi reprezentanci zdobyli już worek medalowych trofeów – we wszystkich kolorach!

W historycznych igrzyskach europejskich organizowanych z myślą o osobach z trisomią 21 (zespół Downa), które uprawiają sport na poziomie wyczynowym, rywalizują przedstawiciele z łącznie siedemnastu krajów. Polskę we włoskiej Ferrarze reprezentuje blisko 30-osobowa ekipa, a jej mocny punkt stanowią zawodnicy trenujący na co dzień lekkoatletykę, judo, pływanie (również synchroniczne) oraz tenis stołowy. Dodatkowo w ramach imprezy wyłonieni mają zostać zwycięzcy w turniejach koszykówki 3×3, futsalu, a także tenisa ziemnego.

Znakomicie igrzyska otworzyli nasi judocy, którzy w pierwszym dniu wywalczyli na tatami cztery krążki. Wicemistrzowskie tytuły powędrowały do Tymoteusza Kełpińskiego (kat. do 60 kg) oraz Oliwera Trepińskiego (-73 kg), zaś brązowe medale zdobyli Michał Miszkowski (-66 kg) wraz z Adamem Wiśniewskim (-73 kg). Adam Zimny i Michał Brózio (obaj – 73 kg) tym razem uplasowali się poza podium, ale podczas swoich pojedynków pokazali, jak ogromny drzemie w potencjał, co z pewnością będzie mieć niebagatelne znaczenie podczas następnych turniejów. W dzisiejszych zmaganiach drużynowych mających charakter pokazowy (najlepszych zespołów organizatorzy nie nagrodzili medalami) nasi judocy po przegranej w dogrywce z Włochami zajęli ostatecznie drugie miejsce.

Pięć medali Jagody Litner

Pięć medali, dwa złote i trzy srebrne, wyłowiła dotychczas z wody Jagoda Litner, która ściga się w grupie zawodniczek z trisomią mozaikową. Nasza reprezentantka na najwyższym stopniu podium ukończyła rywalizację na 200 metrów stylem zmiennym i setkę klasykiem, zaś drugie lokaty dowiozła do mety w finałach 50 i 100 metrów grzbietem oraz 200 metrów kraulem.

Dwukrotnie w pływackich finałach oglądać mogliśmy Pawła Krupińskiego, który dziś uplasował się tuż za podium (3. miejsce w grupie masters) na 200 metrów stylem zmiennym, tracąc do brązu blisko 12,5 sekundy. Na bardzo dobrym szóstym miejscu finiszował z kolei Bartosz Matusiewicz (drugi zawodnik wśród seniorów). Wczoraj natomiast Krupiński uzyskał siódmy wynik w medalowym wyścigu na 100 metrów techniką klasyczną. W tej samej konkurencji wśród kobiet siódmy czas osiągnęła również Zofia Dzięcioł.

Zobacz:  Ciężarowcy startowali w Drzonkowie - podsumowanie MP

O finał na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym otarła się Elżbieta Sieber, która dodatkowo wykręciła dwunasty czas na dwukrotnie dłuższym dystansie. Z odpowiednio trzynastym i jedenastym rezultatem obie konkurencje kończył Grzegorz Krzemień. Na jedenastej pozycji natomiast, również niedającej przepustki do finału, w eliminacjach 50-tki grzbietem sklasyfikowani zostali Alicja Młodzińska i Bartosz Matusiewicz. Drugą dziesiątkę najlepszych wyników na setkę klasykiem otworzył Jakub Muszyński, a czternasty na 200 metrów techniką dowolną był Matusiewicz. W sprinterskiej rywalizacji w stylu motylkowym trzynasty był Krupiński, a tuż za nim Szymon Gromada, 17. miejsce zajął Sebastian Ślósarczyk, a 22. – Matusiewicz.

W wyścigach mieszanych sztafet 4×50 metrów kwartet w składzie Sieber, Dzięcioł, Muszyński, Gromada w finale w techniką dowolną znalazł się na czwartej pozycji. Ta sama czwórka w zmaganiach w stylu zmiennym była piąta. Na piątym miejscu męski finał sztafetowy w stylu zmiennym ukończyli również Matusiewicz, Muszyński, Gromada i Ślósarczyk.

Lekkoatleci rozpoczynają medalowe żniwa

We włoskiej Ferrarze pierwsze krążki wpadły również na konto naszych lekkoatletów. Po brąz w sprincie na 100 metrów pobiegła Magdalena Dąbrowska, która w finale zmuszona była uznać wyższość zawodniczek gospodarzy, Chiary Zeni oraz Elisy Zendri. Rezultat 17,28 s to od dziś nowy rekord życiowy naszej reprezentantki. Wśród panów na szóstej lokacie finiszował Antoni Wiercioch. Ósmy ostatecznie był Dominik Ulatowski, a dziesiąty – Beniamin Iwon.

Pasjonującą walkę o medale biało-czerwoni stoczyli w biegu na 1500 metrów. W konkurencji tej poza zasięgiem okazał się Hiszpan Jose Ni Castano Castro, który zwyciężył w zawodach z nowym rekordem Europy (6:18,87 min) i blisko minutową przewagą kolejnym zawodnikiem. Srebrny kruszec ozdobił szyję Antoniego Wierciocha, który wpadł na metę z czasem 7:17,43 min i przewagą 1,24 s nad Dominikiem Ulatowskim. Kończącego rywalizację na czwartej pozycji Filipa Waleckiego od podium dzieliło zaledwie 0,27 s.

Zobacz:  Tak przechodzi się do historii! Wisła Kraków triumfatorem ampfutbolowej Ligi Mistrzów

Dwa krążki, srebrny w rzucie dyskiem (14,93 m) i brązowy w pchnięciu kulą (5,44 m), padły łupem Zuzanny Szymańskiej. Bez medalu start w konkursie kulomiotem kończy Patrycja Strama. Również czwarty w rzucie dyskiem był Mikołaj Woźniak, a Beniamin Iwon nie został sklasyfikowany.

Copyright PARASPORTOWCY.PL 2017

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL