Fenomenalne wieści napłynęły z Montrealu, gdzie odbyła się ostatnia odsłona zawodów triathlonowych zaliczanych do kwalifikacji na igrzyska paralimpijskie w Paryżu. Nowy rozdział tworzą właśnie Polacy, którzy wywalczyli aż trzy przepustki – pierwsze w historii tej dyscypliny.
Triathlon to stosunkowo młoda dyscyplina paralimpijska, która w programie igrzysk zadebiutowała w 2016 roku w Rio de Janeiro. Sportowcy ścigają się na dystansie sprinterskim, w ramach którego muszą przepłynąć 750 metrów, pokonać na rowerze 20 km oraz przebiec 5 km.
W stolicy Francji zmagania triathlonowe rozegrane zostaną po raz trzeci. W ramach tej dyscypliny przewidziano 11 medalowych konkurencji, w których zaprezentuje się łącznie 120 zawodników i zawodniczek. Pewny awans na igrzyska gwarantowało miejsce w najlepszej dziewiątce rankingu, do którego można było zbierać punkty od 1 lipca ubiegłego roku.
Trzeci w karierze paralimpijski występ może świętować Łukasz Wietecki, który wcześniej – w Londynie w 2012 oraz w Rio w 2016 – reprezentował Polskę w lekkoatletyce (biegi). Kwalifikację na igrzyska przypieczętował w Montrealu, zajmując z przewodnikiem Jackiem Krawczykiem znakomitą drugą lokatę w grupie zawodników z niepełnosprawnością wzroku (kategoria PTVI).
Formalności stało się również zadość w kategorii PTS5, w której rywalizują sportowcy z najlżejszym stopniem niepełnosprawności fizycznej. Z sukcesami przez ostatni rok o Paryż 2024 walczyły Monika Belczewska wraz z Martą Dzieciątkowską. W zawodach wieńczących kwalifikacje paralimpijskie Monika była czwarta, Marta natomiast uplasowała się dwie pozycje niżej. Obie panie już wkrótce odbiorą oficjalne nominacje na swoje pierwsze igrzyska.
Starty triathlonistów zaplanowano na 1-2 września. Zmagania rozpoczną się i zakończą na moście Aleksandra III (fr. Pont Alexandre III).