Ścigający się na handbike’u kolarze mają już za sobą komplet indywidualnych startów podczas drugiej rundy kolarskiego Pucharu Świata w belgijskiej Ostendzie. Dziś biało-czerwonych zabrakło na podium, a najbliżej medalowej strefy znalazł się Rafał Wilk, który w wyścigu ze startu wspólnego finiszował na piątym miejscu.
W grupie H4 trasa wyścigu ze startu wspólnego liczyła 64 km. Z czwartego triumfu w tegorocznym pucharowym sezonie cieszy się Holender Jetze Plat, który od momentu debiutu w tej kategorii w 2017 roku nie przegrał żadnego wyścigu. Czterokrotny mistrz świata rozstrzygnął te zawody na swoją korzyść na ostatnich metrach przed metą, uzyskując taki sam rezultat jak drugi w klasyfikacji Amerykanin Thomas Davis – 1:41:05 godz. Podium podobnie jak w czwartkowej czasówce uzupełnił Austriak Thomas Fruhwirth tracący do reprezentanta Pomarańczowych oraz Amerykanina ostatecznie trzy sekundy. Po raz drugi w Ostendzie na piątej pozycji kończy rywalizację Rafał Wilk. Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli zameldował się na finiszu 2:15 min po zwycięzcy, będąc tym samym najlepszym kolarzem z grupy pościgowej. Czternastą lokatę w gronie 30 startujących zajął z kolei Krystian Giera, którego strata do Plata wyniosła już 6:37 min.
64 km mieli również do pokonana zawodnicy z najliczniej obsadzonej podczas tych zawodów kategorii H3, na starcie której stawiło się aż 53 panów. Jadąca z przodu szóstka kolarzy wyraźnie odstawała od reszty stawki. O tym, kto stanie ostatecznie na podium, zadecydowała sprinterska końcówka. Najwięcej sił zachował Francuz Riadh Tarsim, który wyprzedził minimalnie Belga Jeana-Francoisa Deberga oraz Kanadyjczyka Joeya Desjardinsa. Całej trójce zmierzono ten sam czas – 1:46:13 godz. Drugą dziesiątkę otworzył Mateusz Witkowski, który finiszował z 12-osobowej grupy, mając 4:05 min straty do najlepszych. Dopiero dwudziestą czwartą lokatę zajął trzeci w czwartkowej czasówce Rafał Szumiec, który pojechał od swojego kolegi z kadry sześć minut wolnej.
Kolejny sukces w Ostendzie może świętować Sergio Garrote Munoz, który do podwójnego zwycięstwa w Corridonii w H2 i tym razem dokłada złoty dublet. Hiszpański mistrz okazał się nie do zatrzymania przez swoich konkurentów. Na przejechanie ustalonego przez organizatorów dystansu 48 km potrzebował 1:31:00 godz. Jego przewaga nad finiszującym za nim Amerykaninem Williamem Groulxem wyniosła 50 sekund. Trzecie miejsce po pasjonującej walce za finiszu z sześcioosobowej grupy wywalczył repezentujący Niemcy Mariusz Frankowski, który przybył na metę 8:05 min po Hiszpanie. Jedenastą pozycję na czternastu startujących zajął Piotr Kacalski, mając o 16:21 min słabszy wynik od najszybszego dziś zawodnika.
Przedostatnie dziewiąte miejsce w najniższej numerem grupie H1 zajął Rafał Mikołajczyk. Triumfator generalnej klasyfikacji Pucharu Świata z 2016 roku miał ostatecznie 15:17 min straty do będącego poza zasięgiem rywali startującego w barwach RPA Nicolas Pieter du Preez, który z liczącą 48 km trasą rozprawił się 1:34:34 godz. Wyrównaną walkę o drugą lokatę stoczyli między sobą Belg Nicolas Hordies oraz Fin Harri Soppanen. Mocniejszy z tej dwójki reprezentant gospodarzy przekroczył metę 2:42 min po zwycięzcy, zaś siedzący mu na kole Fin wpadł na „kreskę” trzy sekundy później.
Handbike H4:
- Jetze Plat (Holandia) – 1:41:05 godz.
- Thomas Davis (USA) +0,0 s
- Thomas Fruhwirth (Austria) +3 s
—
5. Rafał Wilk (POLSKA) +2:15 min
14. Krystian Giera (POLSKA) +6:37 min
Handbike H3:
- Riadh Tarsim (Francja) – 1:46:13 godz.
- Jean-Francois Deberg (Belgia) +0,0 s
- Joey Desjardins (Kanada) +0,0 s
—
11. Mateusz Witkowski (POLSKA) +4:05 min
24. Rafał Szumiec (POLSKA) +10:05 min
Handbike H2:
- Sergio Garrote Munoz (Hiszpania) – 1:31:00 godz.
- William Groulx (USA) +50 s
- Mariusz Frankowski (Niemcy) +8:05 min
—
11. Piotr Kacalski (POLSKA) +16:21 min
Handbike H1:
- Nicolas Pieter du Preez (RPA) – 1:34:34 godz.
- Maxime Hordies (Belgia) +2:42 min
- Harri Sopanen (Finlandia) +2:45 min
—
9. Rafał Mikołajczyk (POLSKA) +15:17 min
————
Fot.: Robert Szaj/Polska Fundacja Paraolimpijska.