Reprezentacja Polski w bocci w dniach 4-8 września uczestniczyła w zawodach Pucharu Świata w brazylijskiej Fortalezie. W konfrontacji z czołówką tej paraolimpijskiej dyscypliny najlepiej spisały się Kinga Koza (BC1) oraz Edyta Owczarz (BC3), które w indywidualnych zmaganiach uplasowały się na czwartym miejscu.
Po udanych sierpniowych mistrzostwach Europy w Rotterdamie oraz poznańskim challengerze kolejnym ważnym turniejem dla reprezentantów Polski w bocci okazał się Puchar Świata w Fortalezie. Rozgrywane w Brazylii zawody przyciągnęły na start 92 graczy z łącznie 19 krajów. Wśród powołanych biało-czerwonych znaleźli się Kinga Koza (Start Poznań), Edyta Owczarz z operatorką rampy Krystyną Owczarz (IKSON Głogów), Małgorzata Perlińska (Start Poznań) z asystującą jej Alicją Cichą oraz Damian Iskrzycki z asystentem Dariuszem Borowskim (Start Bielsko-Biała).
Indywidualnie tuż za podium w kategorii BC1 kobiet rywalizację ukończyła świeżo upieczona wicemistrzyni Europy Kinga Koza, która w fazie grupowej zanotowała komplet zwycięstw, pokonując kolejno 4:3 Argentynkę Ailen Flores, 5:1 Brazylijkę Andrezę Vitórię De Oliveirę oraz 4:1 Handayani Handayani z Indonezji. W półfinale lepsza od Polki była Satanan Phromsiri z Tajlandii, której uległa 1:4. W meczu o trzecie miejsce natomiast udany rewanż na naszej zawodniczce wzięła Oliveira, która brąz przypieczętowała wynikiem 6:2. Złoto trafiło do Yushae Andrade z Bermudów po triumfie 7:5 nad Phromsiri.
O medal w BC3 otarła się w Fortalezie również Edyta Owczarz z operatorką rampy Krystyną Owczarz. Wicemistrzyni kontynentu do ćwierćfinału awansowała z drugiego miejsca w grupie po wygranej 6:2 z Sze Ning Toh z Singapuru i porażce 2:3 z Brazylijką Evelyn De Oliveirą. W starciu o najlepszą czwórkę polska boccistka rozprawiła się 4:1 z Koreanką Sunhee Kang, by następnie wejście do finału przegrać po emocjonującej dogrywce 3:3 z Ladamanee Kla-Han z Tajlandii. W finale pocieszenia Owczarz ponownie trafiła na De Oliveirę i ponownie musiała uznać jej wyższość, tym razem rezultatem 1:4. Zwyciężczynią Pucharu Świata została Peruwianka Niurka Callupe, gromiąc w finale Tajkę 7:1.
Kolejne cenne doświadczenie w konfrontacji ze światową elitą zebrała Małgorzata Perlińska z operatorką rampy Alicją Cichą. Druga z naszych reprezentantek w kategorii BC3 odpadła z zawodów po rozgrywkach grupowych, ulegają na otwarcie Kanadyjce Joelle Guerette (0:8), by w pozostałych meczach nie sprostać późniejszym finalistkom Ladamanee Kla-Han (2:5) i Niurce Callupe (2:6).
Los Perlińskiej w BC3 mężczyzn podzielił Damian Iskrzycki z operatorem rampy Dariuszem Borowskim, którego z pucharów wyeliminowały porażki 1:5 z Kolumbijczykiem Jesusem Romero oraz 2:3 z Brytyjczykiem Williamem Arnottem. Wielką klasę pokazał Koreańczyk Howon Jeong, który w finale pokonał 5:1 Brytyjczyka Patricka Wilsona. Brąz powędrował do Akkadeja Choochuenklina z Tajlandii dzięki wygranej 4:1 z Jesusem Romero.
Po zakończeniu indywidualnych turniejów przeprowadzone zostały zmagania drużynowe oraz w parach. Nasz eksportowy duet w składzie Edyta Owczarz i Damian Iskrzycki poległ w rywalizacji na etapie ćwierćfinałów. Biało-czerwoni w grupach zatriumfowali 6:1 nad Peruwiańczykami i przegrali 2:4 z Brazylijczykami, a w walce o czwórkę zostali odprawieni 4:1 przez Kolumbijczyków. Świetnie spisał się duet z Hongkongu, który w starciu o złoto zwyciężył 3:2 z parą z Tajlandii. Podium po wygranej 4:2 z Singapurem uzupełnili ćwierćfinałowi pogromcy Polaków.
————
Fot. Polski Związek Bocci, Polska Boccia/Facebook