W Bangkoku dobiegły końca mistrzostwa świata w pływaniu organizowane przez VIRTUS – międzynarodową federację zrzeszającą sportowców z niepełnosprawnością intelektualną. W stolicy Tajlandii fenomenalnie zaprezentował się Bartosz Sokalski, który w grupie zawodników z trisomią 21 wywalczył aż cztery medale.
Polscy pływacy z zespołem Downa na międzynarodowej arenie oficjalnie zadebiutowali w 2018 roku podczas europejskich igrzysk INAS w Paryżu. Już wtedy sięgnęli po pierwsze medale. Cztery lata później w Krakowie podczas igrzysk europejskich VIRTUS Biało-Czerwoni osiągnęli spektakularny sukces, zdobywając rekordową liczbę krążków. Od tamtych wydarzeń ich obecność na największych imprezach międzynarodowych staje się coraz bardziej zauważalna.
Tegoroczny wyjazd na pływacki czempionat w Bangkoku (24-29 sierpnia) nie byłby możliwy bez wsparcia darczyńców. Z racji tego, że sportowcy z trisomią 21 nie mogą jeszcze liczyć na dofinansowania zagranicznych wyjazdów ze środków ministerialnych, konieczne było uruchomienie publicznej zbiórki. Dzięki ofiarności darczyńców Bartosz Sokalski i Sebastian Ślósarczyk mogli reprezentować Polskę na światowym poziomie i poprawiać swoje rekordy życiowe.
Kapitalnie w zawodach zaprezentował się 17-letni Bartosz Sokalski. Ze stolicy Tajlandii przywiózł cztery medale – złoto w konkurencji 50 metrów techniką dowolną wśród młodzieżowców (5. miejsce w finale open), brąz na setkę kraulem i złoto zdobyte w klasyfikacji młodzieżowej tej konkurencji, a także brąz wywalczony na 200 metrów stylem zmiennym. Ponadto uzyskał świetne czwarte lokaty na na 50 i 100 metrów klasykiem. W wyścigu na 100 metrów stylem grzbietowym był w finale ósmy, a na krótszym o połowę dystansie zajął w eliminacjach dziesiątą pozycję. Wszechstronność, ambicja i waleczność Bartosza zrobiły ogromne wrażenie – ten chłopak charakteryzuje się nie tylko ogromną pracowitością, ale i talentem, który rozkwita w zawrotnym tempie.
Sebastian Ślósarczyk, który zdecydowanie lepiej czuje się dłuższych dystansach, podczas mistrzostw zaprezentował się bardzo solidnie. Najbliżej podium był w wyczerpującym wyścigu na 1500 metrów stylem dowolnym, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. W konkurencji 400 metrów zmiennym był piąty, na 800 metrów kraulem – szósty, a na 100 metrów delfinem – ósmy. W swoich pozostałych startach techniką kraulową uzyskał następujące lokaty: 20. na 50 metrów, 16. na 200 metrów oraz 13. na 400 metrów. Choć Sebastian nie zwieńczył swoich startów medalem, to zaimponował determinacją, wytrwałością i wolą walki do samego końca.
Występy Bartosza Sokalskiego i Sebastiana Ślósarczyka w Bangkoku to kolejny krok naprzód dla polskiego pływania osób z trisomią 21. Ich starty potwierdzają, że warto tworzyć przestrzeń do rozwoju dla wszystkich sportowców i rozwijać drzemiący w nich potencjał.


