Fenomenalne zwieńczenie sezonu w wykonaniu Michała Gołasia i Kacpra Walasa! Nasz eksportowy duet w finałowej odsłonie zawodów Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim trzykrotnie uplasował się na podium. Ich łupem padły medale we wszystkich kolorach.
Michał Gołaś i Kacper Walas (Start Bielsko-Biała) do kadry narodowej dołączyli w 2020 roku. Na przestrzeni zaledwie pięciu lat poczynili ogromny progres, wysyłając tym samym najgroźniejszym rywalom jasny komunikat, że podczas przyszłorocznych igrzysk paralimpijskich w Mediolanie i Cortinie D’Ampezzo trzeba będzie z nimi się liczyć. Podczas mistrzostw świata, które w lutym odbyły się w słoweńskim Mariborze, w pięknym stylu sięgnęli po dwa brązowe medale w konkurencjach technicznych – w slalomie gigancie oraz slalomie.
Na zakończenie intensywnego sezonu 2024/2025 Biało-Czerwoni wystartowali w Pucharze Świata w Veysonnaz w Szwajcarii. Rywalizację z absolutną czołówką tej dyscypliny trzykrotnie zwieńczyli na podium. Największy sukces osiągnęli ostatniego dnia w slalomie, atakując zwycięstwo w grupie zawodników z dysfunkcją wzroku z zajmowanej po pierwszym przejeździe czwartej lokaty. W drugiej rundzie Gołaś i Walas pojechali perfekcyjnie, wystrzegając się poważnych błędów. Ich przewaga nad drugimi w stawce Austriakami, Johannesem Aignerem i Nico Haberlem, wyniosła 0,39 s. Trzecie miejsce przypadło włoskiemu duetowi, Giacomo Bertagnollemu i Andrei Ravellemu (+2,16 s).
Wcześniej zawodnicy Startu Bielsko-Biała wywalczyli srebro w slalomie oraz brąz w slalomie gigancie. Dwukrotnie sklasyfikowani zostali także za podium w gigancie. Dzięki wysokiej formie prezentowanej przez cały pucharowy sezon wspólnie uplasowali się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej slalomu.